To już 3 tygodnie wyszywania,jeszcze tydzień,może półtora i mam nadzieję na finisz :)
Moja córa,Lena wyżywa się artystycznie w inny sposób :)
Maluje,rysuje,wykleja itd,itp. być może kiedyś też złapie za igłę i będziemy tworzyć razem :) A tu próbka jej umiejętności,muszę kupić antyramę i będziemy mieć ładny obraz :)
Na koniec dodam jeszcze tylko,że zainspirowana przez Panią Iwonkę która tworzy świetny blog i jeszcze lepsze prace, zaczęłam dziergać na drutach poszewkę na jasiek,efekty pojawią się za dni kilka,kiedy skończę :)
Swietnie ci idzie kochana! A cora ma piekny talent obraz jest boooski!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKasiu ten obraz to z pewną taką jeszcze nieśmiałością jest robiony. Młoda dostała od Mikołaja profesjonalny blok z płótnem malarskim,do tego ogromny zestaw pędzli i farby akrylowe,też profesjonalne.
OdpowiedzUsuńObrazek jest wprawką,dziecię się rozkręca :D Ale na ściance będzie wisiał :)
Pozdrawiam